![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Orestiadi merlot
Jerzy Mazgaj, prezes zarządu delikatesów Alma, miłośnik cygar, dobrych trunków i wybornej kuchni
Co wspólnego mają ze sobą Bruksela, Mexico City, Palermo i Bangkok? Otóż to, że niedawno znalazły się na liście dziesięciu najlepszych pod względem street foodu miast świata.
Najwyżej w rankingu opublikowanym przez „Forbes" znalazł się Bangkok, ale ja zadumałem się chwilę nad zdjęciem Palermo. Przypomniały mi się arancini – smażone kulki ryżowe, i panelle – również smażone, tym razem placki z mąki z ciecierzycy. Dla odważnych – lokalna wersja kanapki, czyli panino con la milza – bułka wypełniona ugotowanymi, a następnie usmażonymi kawałkami cielęcych płucek i śledziony. Tak, są miejsca na świecie, gdzie docenia się tak zwaną piątą ćwiartkę.
Cała Sycylia, nie tylko Palermo, to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
