Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Uchodi, swołocz!

06 czerwca 2015 | Plus Minus | Pavol Rankov
Pavol Rankov,
źródło: Plus Minus
Pavol Rankov, "Matki", przeł. Tomasz Grabiński, Książkowe Klimaty, Wrocław 2015

Miłosne harce Zuzany z żołnierzem Aleksiejem przerywa nagłe pojawienie się Niemców. Po wojnie Sowieci wyślą młodą Słowaczkę 
do łagru, za rzekomą zdradę kochanka. „Matki", najnowsza powieść pisarza uhonorowanego w zeszłym roku Nagrodą Literacką Europy Środkowej „Angelus", właśnie ukazała się nakładem wydawnictwa Książkowe Klimaty.

Dziwka – szepnęła kobieta. – Pod matczynym dachem... z bolszewikiem. Przyłożyła do dziurki od klucza drugie oko, jakby w nadziei, że dzięki temu w ciemnym pokoju zobaczy łatwiejszy do zaakceptowania obraz. Znów jednak miała przed sobą tylko sylwetki nagich ciał. Ze złości przygryzła wargę. Następnie powoli się wyprostowała. Jej wzrok padł na migocące ozdoby umieszczone na jodełce wiszącej nad kuchennym stołem. Wydawało się jej, że jedna z bombek zaraz spadnie z końca gałązki. Przesunęła ją. Przeszła przez ciemne pomieszczenie w stronę ławki, ale nie usiadła. Spoglądała na drzwi do pokoju jak na granicę. Nie wiedziała jednak, czy tej ważnej granicy nie może przekroczyć, czy – wręcz przeciwnie – musi to zrobić.

Po chwili kilkoma energicznymi krokami wróciła pod drzwi. Kiedy jej palce zacisnęły się na klamce, ponownie się zawahała. Zabrała powoli rękę i wytarła w fartuch, jakby dotknęła czegoś nieczystego. Przeszła znów przez kuchnię i osunęła się na ławkę. Drewno zaskrzypiało. Kobieta w napięciu patrzyła na drzwi, ale kiedy się nie otwierały, pogroziła w ich stronę pięścią i zniesmaczona zasyczała:

– Zwierzęta w rui. Nic wam nie przeszkadza.

Pokręciła głową i westchnęła.

– Ale to jest mój dom – powiedziała już niemal na głos. – I moja córka.

* * *

Dziewczyna wędrowała twarzą po torsie mężczyzny. Twarde włosy łaskotały ją po ustach....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10159

Wydanie: 10159

Zamów abonament