Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sądownictwo w czasach postprawdy

21 lutego 2017 | Prawo

„Suweren" dowiaduje się nieustannie, że sędziowie biorą łapówki, są leniwi, niedbali irena kamińska

Trwa od wielu dni, a może i tygodni, nagonka na sądy i sędziów. W każdej telewizji publicznej oglądamy festiwal oskarżeń, pomówień i zwykłego hejtu. Tak zwany suweren dowiaduje się nieustannie i wiedza ta utrwalana jest w różny sposób, że sędziowie biorą łapówki, są leniwi, przeważnie niedouczeni i niedbali. Co najgorsze, jedna pani sędzia powiedziała, że mają się za „kastę", czytaj: grupę uprzywilejowaną, co pozwala sądzić, że za nic mają prawa obywateli, a protestując przeciwko „reformie sądownictwa", bronią własnych interesów i przywilejów. Dlatego reakcja „suwerena" reprezentowanego przez sejmową większość musi być stanowcza i zdecydowana: trzeba z tą patologią skończyć i raz na zawsze zrobić porządek.

Nowy stopień

Jak wiadomo, kłamstwo sączone przez dni, tygodnie i lata staje się obowiązującą prawdą, czyli postprawdą, i my, sędziowie, musimy liczyć się z tym, że wszystkie zapowiedzi zrobienia porządku zostaną zrealizowane. Zwykły Kowalski będzie żył w przekonaniu, że sprawy idą w dobrym kierunku, a jego prawa po raz kolejny zostały obronione przed nieodpowiedzialnymi sędziami. Podgrzewaniu tej atmosfery służą wyczyny niektórych naszych kolegów, którzy, jeżeli są winni, oby zostali ukarani jak najsurowiej.

Jak jednak wiemy my, sędziowie, nie o prawa obywatela w tym wszystkim chodzi. To, co dzieje się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10681

Wydanie: 10681

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament