Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Temida opiera się na indywidualności sędziego

21 lutego 2017 | Prawo | Piotr Nowaczyk
Piotr Nowaczyk: Sędziowie sami, świadomie lub nie, izolują się od społeczeństwa.
źródło: materiały prasowe
Piotr Nowaczyk: Sędziowie sami, świadomie lub nie, izolują się od społeczeństwa.

Do zawodu sędziego trzeba wybierać jednostki wybitne

Rz: Bardzo krytycznie ocenia pan polskie sądownictwo i sędziów, ale sam pan mecenas zaczynał zdaje się jako sędzia?

Piotr Nowaczyk, adwokat, były prezes Sądu Arbitrażowego przy KIG: Temat reformy sądownictwa męczy mnie od przeszło 35 lat. W 1978 r. zostałem zesłany jako asesor sądowy do Środy Wielkopolskiej – wówczas najbardziej zaniedbanego sądu w Wielkopolsce. Wskaźnik zaległości wynosił wówczas 3.0 i na wyznaczenie rozprawy czekało się trzy miesiące. Dla Środy Wielkopolskiej wskaźnik wynosił 8.0.

Skąd się brały zaległości?

Brały się m.in. z nieszczęśliwego utworzenia tego Sądu Rejonowego z trzech byłych powiatów: Środa Wielkopolska, Śrem, Września oraz pół powiatu czempińskiego. Tereny te były źle skomunikowane. Adwokaci dojeżdżali samochodami z Poznania, Leszna, Konina, Wrześni, Śremu i Jarocina. Sędziowie pociągami z Poznania albo autobusami z Mosiny. Zaległości rosły, bo moi poprzednicy wyznaczali rozprawy, nie patrząc na to, kto skąd ma dojechać. Sędziowie wymierzali grzywny za niestawiennictwo, świadkowie usprawiedliwiali się niemożnością dojazdu, grzywny uchylano, a sprawy wlokły się dalej.

Od czego pan zaczął?

Przestudiowałem mapę i rozkłady jazdy. Sprawy ze Środy Wielkopolskiej wyznaczałem od rana, a sprawy ze Śremu, Wrześni i Czempinia około południa, w zależności od przyjazdu autobusów....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10681

Wydanie: 10681

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament