Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po cóż te metamorfozy

27 marca 2017 | Dobra Firma
Renaming czy rebranding często są efektem zmian własnościowych w firmach. Np. dziś Bank BGŻ to BGŻ BNP Paribas.
autor zdjęcia: Marta Bogacz
źródło: Rzeczpospolita
Renaming czy rebranding często są efektem zmian własnościowych w firmach. Np. dziś Bank BGŻ to BGŻ BNP Paribas.

Zmiana nazwy to sygnał przebudowania strategii przedsiębiorstwa. Może przyciągnąć nowych klientów i otworzyć furtkę na większy rynek, ale niesie też duże ryzyko.

Anna czyżewska

Już co czwarta spółka notowana na GPW zmieniła nazwę. Poprawa wizerunku, fuzje i przejęcia oraz optymalizacja modelu biznesowego to najczęstsze przyczyny odejścia od pierwotnego szyldu. Nazwa, jako wyróżnik marki i nośnik strategii, to najprostsza i najbardziej wymowna wizytówka przedsiębiorcy, mająca zaadaptować się w świadomości odbiorców. Spełnia trzy funkcje: określa tożsamość, buduje wizerunek i odróżnia od konkurencji. Udana reaktywacja przez zmianę nazwy to sygnał dla inwestorów, że produkt jest gotowy na sukces. Nieodpowiednie oznakowanie może mieć nie tylko konsekwencje wizerunkowe, ale też administracyjne i prawne. Nazwa jest komunikatem o profilu działalności firmy (nie może wprowadzać w błąd) i narzędziem budowania więzi z klientem, który identyfikując się z marką, jest najcenniejszym odbiorcą.

Nowy początek z nową nazwą

Jeśli renaming i często idący za nim rebranding (zmiana identyfikacji wizualnej) jest profesjonalnie opracowany i połączony ze skuteczną kampanią reklamową, powinien przynieść wyłącznie korzyści. Będzie inwestycją, a nie kosztem. Za zmianą nazwy muszą iść inne decyzje kluczowe przy przebudowywaniu wizerunku: nie można ograniczyć się tylko do przemalowania fasady – klienci wcześniej czy później zorientują się, że mają do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10710

Wydanie: 10710

Spis treści
Zamów abonament