Przyszłość e-zakupów to handel bez sklepów internetowych
Powstają nowe modele dotyczące sprzedaży produktów online bez pośredników piotr mazurkiewicz
Czy możliwe jest w przypadku e-handlu, aby producenci oferowali swoje produkty w zasadzie wprost konsumentom? Bez pośredników hurtowni czy sklepów, dzięki czemu ceny mogą być niższe nawet o 30 proc.? Taki projekt startuje właśnie w W. Brytanii, a platformę opracowuje firma INS.
W listopadzie spółka rozpoczyna akcję pozyskiwania środków na dalszy rozwój, a wstępne memoranda na sprzedaż produktów w tym modelu podpisali tacy giganci, jak koncerny: Unilever, Mars czy Reckitt Benckiser.
– Chcemy zaadaptować blockchain oraz dzięki wyeliminowaniu pośredników w rodzaju sklepów czy hurtowni, zaoferować odbiorcom produkty tańsze nawet o 30 proc. – mówi Peter Fedchenkov, jeden z założycieli oraz prezes INS.
Platforma ma wystartować w 2018 r., ruszyła już akcja pozyskiwania funduszy poprzez sprzedaż akcji w modelu ICO, z wykorzystaniem kryptowaluty. Projekt dotyczy rynku brytyjskiego, jednego z największych jeśli chodzi o wartość e-handlu. INS podaje, że w tym kraju 25 mln gospodarstw domowych oraz 7 tys. producentów jest uzależnionych od decyzji i strategii cenowych czterech czołowych detalistów, czyli: Tesco, Asda, Sainsburys oraz Morrisons, kontrolujących ponad 70 proc. sprzedaży.
Idzie rewolucja?
Model bezpośredniej sprzedaży dotąd raczej upadał z prostego powodu –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta