Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Realistyczny wizjoner z ukrytą małżonką

09 czerwca 2018 | Plus Minus | Piotr Kłodkowski
Narendra Modi bardzo umiejętnie buduje swój złożony wizerunek politycznego menadżera, przywódcy tłumów, znawcy i propagatora indyjskiej tradycji
źródło: Getty Images
Narendra Modi bardzo umiejętnie buduje swój złożony wizerunek politycznego menadżera, przywódcy tłumów, znawcy i propagatora indyjskiej tradycji

W marcu 2014 roku ponad miliard mieszkańców Indii przyjęło z niedowierzaniem oficjalną wiadomość: lider polityczny i przyszły premier 
Narendra Modi jest żonaty, i to od ponad czterdziestu lat.

W osobistej rozmowie Narendra Modi sprawia wrażenie, że jest urodzonym liderem. I nie chodzi tutaj o jakąkolwiek wyniosłość i pychę, o utrzymywanie odpowiedniego dystansu wobec obcego rozmówcy, żeby podkreślić własne dostojeństwo, bądź o tworzenie napuszonej atmosfery wszechwładzy, co w Indiach często widoczne jest w słowach, gestach i samym wyglądzie człowieka na wysokim urzędzie. Nic z tych rzeczy.

Narendra Modi zachowuje się naturalnie, a przynajmniej tak to często oceniają rozmówcy. Nie stara się w żaden sposób spoufalać, przez co wzbudza szacunek, mówi bardzo treściwie i na temat, aczkolwiek droga do sedna jego wywodu może być nieco zawiła. Dokładnie kontroluje sytuację, powiada się o takich ludziach, stara się dość skutecznie narzucić własny scenariusz rozmowy, ale w taki sposób, żeby wynikało to z logiki samej konwersacji, a nie z jakiegokolwiek zewnętrznego przymusu. Dość szybko dochodzi się do wniosku, i to po kwadransie wymiany zdań na konkretny temat, że Modi to realistyczny wizjoner, że potrafi podejmować najtrudniejsze decyzje i skutecznie je egzekwować. Bardzo umiejętnie buduje swój złożony wizerunek politycznego menedżera, przywódcy tłumów, znawcy i propagatora indyjskiej tradycji, przyjaciela wielkiego biznesu, ale też łaskawego władcy, który troszczy się o najuboższych w każdym zakątku kraju.

Wizerunek nie jest jednakże jednokolorowy i bez...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11072

Wydanie: 11072

Zamów abonament