Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Towarzysze wkraczają do piekła

15 grudnia 2018 | Plus Minus | Robert Mazurek

Talent to ja mam jak Słowacki, tylko nie mam nic do powiedzenia – mawiał Julian Tuwim i podpisać się pod tymi słowy chciałoby wielu. Ale na ten przykład inny Julian, Barnes, owszem – ma. Nie wiem co prawda, jak u tego absolwenta Oksfordu ze znajomością Słowackiego, ale z pewnością ma coś do powiedzenia. Tyle że prozą.

I choć zacząłem go czytać od „Zgiełku czasu", to jednak zatrzymałem się przy „Poczuciu kresu". „Wciąż czytam dużo książek historycznych i zawsze śledziłem historię, która rozgrywała się za mojego życia – upadek komunizmu, Thatcher, zamach z 11 września" – zaczyna Barnes, by zauważyć, że jakoś nie traktujemy tego z tą samą uwagą, jak to, o czym uczyliśmy się w podręcznikach. Tu się z nim z całą mocą nie zgodzę, bo nauczony przełomem 1989 roku w Polsce, co roku w czasach studenckich, czyli na początku lat 90., jeździłem do byłego Związku Sowieckiego właśnie dlatego, że na moich oczach rozpadało się jakieś imperium i chciałem być tego fascynującego wydarzenia świadkiem. Naprawdę tak wtedy o tym myślałem.

Ale świadomość wagi wydarzeń nie uchroniła mnie przed...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11232

Wydanie: 11232

Zamów abonament