![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Gwiazdy sportu: Gianni Rome
Gianni Romme
FOT. (C) REUTERS
Cztery lata temu, podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Lillehammer, Norweg Johann Olaf Koss ustanowił w łyżwiarskim wyścigu na 10 000 metrów rekord świata, który miał przetrwać dziesięciolecia. Zachwytom nad wynikiem Kossa (13.30,55 min.) i nad nim samym nie było końca. Dziś mamy za sobą kolejne igrzyska, a w tabelach rekordów nie ma już Kossa i jego fantastycznego, "kosmicznego" rekordu. Jest Holender Gianni Romme i rezultat 13.15,33 min. ustanowiony w Nagano - rezultat niewiarygodny, wręcz szokujący, jak mówią niektórzy.
Piłka nożna i łyżwiarstwo szybkie to dwa najpopularniejsze w Holandii sporty. Zdaje się, że Gianni Romme, urodzony w lutym 1973 roku w miasteczku Made, miał być piłkarzem, a nie łyżwiarzem. Nieprzypadkowo ojciec dał mu na imię Gianni, bo to było imię znakomitego włoskiego piłkarza Rivery, którego gorącym admiratorem pozostawał pan Romme. Zaklęcia nie pomogły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
