Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piękne upierzenie samca

16 listopada 1999 | Sport | KG
źródło: Nieznane

CZĘŚĆ DRUGA

Janusz Wójcik - życie i twórczość

Piękne upierzenie samca

Janusz Wójcik: Polska piłka sięgnęła dna. Potrzeba lekarstwa, które zadziała natychmiast. Będzie o nas głośno.

FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI

KRZYSZTOF GUZOWSKI

PZPN zaproponował Wójcikowi przejęcie kolejnej grupy 19-latków i przygotowanie ich do igrzysk w 1996 roku. "To było uwłaczające dla trenera, który odniósł największy sukces piłkarski Polski od czasów Górskiego oraz Piechniczka. Zaproponowano mi przejście tej samej drogi po to, by za dwa - trzy lata kolejny selekcjoner pierwszej kadry dostał kilkunastu dobrych, ukształtowanych, młodych zawodników i ponownie zrobił z nich wraki piłkarskie, nie osiągając żadnego sukcesu z reprezentacją. Raz jeszcze chciano mnie upokorzyć" - mówi Wójcik. 27 sierpnia 1992 roku został trenerem Legii Warszawa. Sponsorem tej drużyny był wtedy Janusz Romanowski, którego Wójcik poznał w ZSMP.

Przed ostatnią kolejką sezonu 1992/93 prowadziła w tabeli Legia, a za nią był ŁKS Łódź. Obie drużyny miały tyle samo punktów, ale stosunek bramkowy Legii wynosił +24, a ŁKS +21. Legia grała z Wisłą Kraków na wyjeździe, a ŁKS u siebie z Olimpią Poznań. Legia strzelała bramki na zawołanie i ŁKS też. Legia wygrała...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1855

Spis treści
Zamów abonament