![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Życie po swojemu
Pożegnanie Martiny Navratilovej
Życie po swojemu
W tenisie kończy się pewna epoka. Jeden po drugim odchodzą na sportową emeryturę gracze z pokolenia, które uczyniło z tej gry wielki show, integralną część kultury masowej na równi z futbolem czy muzyką rockową. Jako ostatnia żegna się Martina Navratilova mająca dziś 38 lat. Jej pozycja w kobiecym tenisie jest z nikim nieporównywalna. Urodzona w Pradze 18 stycznia 1956 jako Martina Subertova przyjęła z czasem nazwisko ojczyma Miroslava Navratila. To on zaprowadził młodą Martinę na kort, kupił pierwszą rakietę, zachęcał do uprawiania sportu w ogóle, dlatego też grała w hokeja, pływała i jeździła na nartach. "W tamtych czasach nie wyróżniałam się niczym szczególnym, w żadnym ze sportów nie byłam najlepsza. To, co wszyscy zauważali, były tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
