![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Konflikty na skalę ułamka procenta
Konflikty na skalę ułamka procenta
Rozmowa z Ryszardem Kapuścińskim
Od prawie roku mieszka pan nie opodal Kurfürstendamm, najelegantszej ulicy Berlina. Niedaleko stąd jeszcze kilka lat temu przebiegał mur berliński. Dzielił on nie tylko Niemcy, ale i Europę. Czy problemy niemieckiego zjednoczenia wróżą równie trudny przebieg zjednoczenia europejskiego?
Dawniej panowała taka teoria na Wschodzie i na Zachodzie, że wystarczy usunąć czołgi i zlikwidować komunizm, a nastąpi natychmiastowe o drodzenie, na całym świecie zapanują demokracja, wolny rynek, nowa mentalność, nowe stosunki międzyludzkie. To naiwne, złudne oczekiwanie po 1989 r. zostało zakwestionowane przez praktykę.
Jak dalece może i powinna posunąć się europejska integracja? Gdzie mają przebiegać jej granice?
Dokąd sięga Europa? Ten problem nigdy nie był rozstrzygnięty. Każdy ma własną definicję. Dla Charlesa de Gaulle'a była to Europa od Atlantyku do Uralu. Dla przeciętnego mieszkańca Zachodu Europa kończy się na zachodnich Niemczech, Austrii, na granicy Unii Europejskiej. Dla mnie granica Europy to granica Europy Środkowej, ale nie mógłbym też wykluczyć Europy Wschodniej. Można przyjąć granicę świata katolickiego i prawosławia, definicję Europy łacińskiej.
Bardzo ważnym współczesnym kryterium przynależności do Europy jest poziom ekonomiczny i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
