Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nowy , wspaniały kulturkampf

23 czerwca 2003 | Publicystyka, Opinie | PS
źródło: Nieznane

Polemiki Czy wyznacznikiem europejskości ma być teraz laickość

Nowy, wspaniały kulturkampf

RYS. MIROSŁAW OWCZAREK

PIOTR SEMKA

Valery Giscard d'Estaing może być dumny. Mimo swoich 77 lat wykazał się niezwykłą dyplomatyczną zręcznością. Stojąc na czele ponadstuosobowego Konwentu, przeforsował swoją wizję konstytucji. Consensus - c'est moi - to przypisywane mu powiedzenie wcielił w życie.

W kwestii preambuły sprawnie podwyższył stawkę negocjacyjną, wpisując doń dziedzictwo starożytnej Grecji i Rzymu oraz podkreślając rolę Oświecenia przy pominięciu chrześcijaństwa. Gdy wybuchło powszechne oburzenie - wyciął ten budzący kontrowersje jednostronny wybór z dziejów Europy i jako wielkie ustępstwo ze swej strony ogłosił ogólnikowe stwierdzenie: "kulturalne, religijne i humanistyczne dziedzictwo Europy". Większość polityków Konwentu, mediów, a nawet niektórzy hierarchowie uznali taki kształt preambuły za kompromis.

Przemilczenie jako tolerancja?

Na łamach "Rzeczpospolitej" (" Preambuła to nie traktat historyczny ", "Rz" z 20 czerwca 2003 r.) Wojciech Sadurski wybrał inny sposób afirmowania nowej preambuły. Polemizującego z jej tekstem Aleksandra Halla (" Nie wolno ustąpić ", "Rz" z 13 czerwca) i innych przeciwników...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2955

Spis treści
Zamów abonament