Łukaszenko nie wybaczył
Powinnam odpowiadać tylko przed prezydentem Aleksandrem Grigoriewiczem Łukaszenką - mówiła kilka tygodni temu w swym ostatnim słowie była współpracowniczka prezydenta Białorusi Halina Żurawkowa, prosząc sąd o uniewinnienie. Wczoraj zapadł wyrok w tym głośnym procesie. Żurawkowa została uznana za winną wielkiej kradzieży, dokonanej w zmowie z grupą osób, i skazana na cztery lata więzienia oraz konfiskatę mienia. Wyrok jest o rok niższy od najniższego pułapu przewidzianego za takie przestępstwo. Żurawkowa i jej wspólnicy zwrócili skarbowi państwa prawie całą kwotę, o której kradzież zostali oskarżeni - 3 mln 381 tys. dolarów.
(A. Pis.)