Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie dam się nikomu związać

12 lutego 2005 | Plus Minus | ma.s. IJ
źródło: Nieznane

POCZET KANDYDATÓW DO PAŁACU PREZYDENCKIEGO - ZBIGNIEW RELIGA Nie dam się nikomu związać Może to naiwne, ale konstrukcja mojego urzędu nie będzie polityczna. Jeśli nawet ktoś będzie miał poglądy lewicowe, ale będzie chciał pracować dla mnie, czyli dla Polski, to proszę bardzo. Dzisiaj nie mam człowieka ze świata polityki, któremu bym z miejsca zaproponował pracę w Kancelarii Prezydenta. (c) ANDRZEJ WIKTOR MAŁGORZATA SUBOTIĆ I IGOR JANKE: Lubi pan hazard?

PROF. ZBIGNIEW RELIGA: Hazardzistą nie jestem, chociaż jako młody człowiek często grałem w pokera i uważam, że jest to fantastyczna gra. Poker jest wtedy interesującą grą, gdy stawki są duże. Ale od 26. roku życia nie siadłem już do pokera. Nigdy.

Dużo pan wtedy przegrał?

Jak na owe czasy bardzo dużo. Spłacałem przegraną przez dwa lata. I uznałem, że nie stać mnie na takie uzależnienie.

Nie jest tak, że szuka pan teraz innego pokera?

To nie są podobne rzeczy. W polityce gra się o zupełnie coś innego.

Ale stawka jest duża i ryzyko też.

Przez całe życie wyznaczałem sobie duże cele. Często nie wszyscy rozumieli, dlaczego to robię. Zupełnie niezrozumiała dla wielu była moja decyzja porzucenia w 1984 roku Instytutu Kardiologii i pójścia do Zabrza. Na totalną niewiadomą.

To dlaczego pan to zrobił?

Od 1980 roku chodziłem z przeświadczeniem, że muszę zrobić przeszczep serca. W Warszawie to moje zawodowe marzenie było nie do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3456

Spis treści

Ekonomia

Arcelor chce kupić warszawską hutę
Argentyna: oferta bez zmian
Bestia zBentonville
BorsodChem zainteresowany Zachemem
Bosch: znów wpadka
Brak zgody w zarządzie
Bruksela popiera VOIP
Cersanit w WIG20
Chińczycy chcą inwestować w Polsce
Danone: straty na wodzie
Deutsche Bank: będą zwolnienia
Dobra ochrona musi kosztować
Dwukrotnie wyższe zyski
Dyrektywa szkodliwa dla USA
EBC: płynniejszy rynek
Europa polubiła polskie masło
FATF/GAFI: mała czarna lista
Francuzi wydadzą w Olsztynie nawet pół miliarda euro
Geolog jako wiceminister
Gorzkie nastroje w branży
Grupa Lotos: pieniądze na stacje
Głosowanie nogami
Handlowa inwestycja na Śląsku
IIPA: straty z powodu piractwa
Jakie akcje najchętniej kupowano i sprzedawano
KE - wznowione dochodzenie
KOMENTARZ GIEŁDOWY
Karty nakręcają koniunkturę
Kilka grzechów głównych
Kolejne szczyty indeksów
Konkurentem jest teraz Azja
Kropla w morzu potrzeb
Kurs spadł o 6,33 procent
L-P Baltic opuszcza Szwecję
MOL: lepiej od prognoz
Nierentowny dla Rosji Sachalin-2
Nowy w ING BSK
Ojciec chrzestny kariery Jamrożego
Polsko-ukraiński sojusz
Ropa znowu droższa
Rosjanie nie kupią Huty Lucchini Warszawa
Rosnieft: zrzutka na zakup
Rozmowy o subwencjach
Rynek odpoczywa
Rynek zapchany zbożem
SPÓŁKI GIEŁDOWE
Strata na Kriwożstalu
Sun na Ukrainie i w Rosji
Swedbank przejmie Hansabank
Szansa nadchodzi ze Wschodu
TIM: wzrost przychodów
TVP: więcej z reklam
USA: linie zagrożone
Upadłość to zwolnienia
Verheugen jak Kroes
Wędrówka złotej akcji
Zagrożone miliony euro
Zagrożony rating XL
Zmiany w czeskim banku centralnym
Zamów abonament