Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wybory w Londynie ważne i dla Polaków

02 maja 2008 | Świat | Magda Qandil
Boris Johnson jeszcze w dniu wyborów starał się pozyskać głosy londyńczyków (fot: Shaun Curry)
źródło: AFP
Boris Johnson jeszcze w dniu wyborów starał się pozyskać głosy londyńczyków (fot: Shaun Curry)

1 maja londyńczycy pracowali i poszli do urn. Wybierali burmistrza

– Głosowałem na Borisa. Konserwatystę. Mam nadzieję, że usprawni londyński transport oraz system przyznawania mieszkań socjalnych – wyjaśnia 54-letni tapicer Piotr Kurzownik, który ubiega się o takie mieszkanie. Od kiedy tu przyjechał – jeszcze przed przystąpieniem Polski do Unii – burmistrzem Londynu jest Ken Livingstone: – Nie jest zły. Socjalista, który dzielił to, co ma, ale potrzeba zmian – wyjaśnia.

Te same programy

Pozostałych ośmiu kandydatów Piotr nie brał pod uwagę, bo jak pokazują wszystkie sondaże, szanse na zwycięstwo mieli tylko ubiegający się o kolejną reelekcję reprezentant Partii Pracy Ken Livingstone i startujący z ramienia Partii Konserwatywnej Boris Johnson. Obaj obiecywali to samo: walkę z przestępczością, tanie mieszkania i usprawnienie transportu – trzy kwestie kluczowe...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8004

Spis treści
Zamów abonament