Wybory w Londynie ważne i dla Polaków
1 maja londyńczycy pracowali i poszli do urn. Wybierali burmistrza
– Głosowałem na Borisa. Konserwatystę. Mam nadzieję, że usprawni londyński transport oraz system przyznawania mieszkań socjalnych – wyjaśnia 54-letni tapicer Piotr Kurzownik, który ubiega się o takie mieszkanie. Od kiedy tu przyjechał – jeszcze przed przystąpieniem Polski do Unii – burmistrzem Londynu jest Ken Livingstone: – Nie jest zły. Socjalista, który dzielił to, co ma, ale potrzeba zmian – wyjaśnia.
Te same programy
Pozostałych ośmiu kandydatów Piotr nie brał pod uwagę, bo jak pokazują wszystkie sondaże, szanse na zwycięstwo mieli tylko ubiegający się o kolejną reelekcję reprezentant Partii Pracy Ken Livingstone i startujący z ramienia Partii Konserwatywnej Boris Johnson. Obaj obiecywali to samo: walkę z przestępczością, tanie mieszkania i usprawnienie transportu – trzy kwestie kluczowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta