Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polska zjednoczona partia tarczy

29 sierpnia 2008 | Publicystyka, Opinie | Jarosław Makowski

Amerykańska tarcza zbliżyła pałających na co dzień wobec siebie niechęcią prezydenta i premiera, a także redaktorów największych gazet. Ale to bardzo podejrzana zgoda – pisze publicysta

JPrzeglądając ostatnio trzy największe polskie dzienniki, Polacy musieli odnieść wrażenie, że czytają jedną gazetę. Różnica w tekstach na temat rozmieszczenia w Polsce elementów tarczy antyrakietowej polegała na indywidualnych talentach literackich komentatorów. Bo już zgoda, co do tego, że dobrze się stało, iż Warszawa i Waszyngton podpisały porozumienie, nie była przez nikogo kwestionowana.

Podejrzany konsensus

Michał Karnowski pisał w „Dzienniku”: „umowa jest kolejnym po wejściu do NATO i UE sukcesem w procesie zakotwiczania w strukturach Zachodu”. Dla Marcina Bosackiego z „Gazety Wyborczej” jeszcze przed ostatecznym podpisaniem umowy było jasne, że jej zawarcie „to uznanie rzeczywistości – USA są i muszą być najważniejszym sojusznikiem Polski”. Jednak największy entuzjazm przy pisaniu komentarza musiał towarzyszyć wicenaczelnemu „Rzeczpospolitej” Piotrowi Gabryelowi, który parafowanie umowy określił mianem „święta tarczy” i dziękował wszystkim, którzy choć mały palec przyłożyli do jej zawarcia.

Chwilowa zgoda co do konieczności instalacji w Polsce tarczy (choć już nie co do miejsca, sposobu i czasu podpisania umowy) zapanowała także w zwaśnionym świecie polityki. Prezydent Lech Kaczyński nie krył wzruszenia, gdy podczas udzielania wywiadu „Rzeczpospolitej” otrzymał wiadomość, że tarcza w Polsce będzie. Jego zdaniem to sukces Polski, bo tarcza zwiększa nasze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8103

Spis treści

Obiekty i usługi konferencyjno-szkoleniowe

Zamów abonament