Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obywatel wraca do pałacu

13 marca 2009 | piątek+ | Monika Rogozińska
Jerzy Donimirski  w bibliotece Hotelu Gródek
autor zdjęcia: Bartosz Siedlik
źródło: Fotorzepa
Jerzy Donimirski w bibliotece Hotelu Gródek
Zamek Korzkiew  z XIV w. jest wciąż rozbudowywany.  W wieży bramnej mieszczą się pokoje hotelowe
autor zdjęcia: Monika Rogozińska
źródło: Fotorzepa
Zamek Korzkiew z XIV w. jest wciąż rozbudowywany. W wieży bramnej mieszczą się pokoje hotelowe
Komnata – pokój hotelowy w Korzkwi. Sieć hoteli i ich wyposażenie sygnowane są herbem Donimirskich – Brochwicz  (z wizerunkiem biegnącego jelenia)
autor zdjęcia: Monika Rogozińska
źródło: Fotorzepa
Komnata – pokój hotelowy w Korzkwi. Sieć hoteli i ich wyposażenie sygnowane są herbem Donimirskich – Brochwicz (z wizerunkiem biegnącego jelenia)
Dwór Kościuszko w zespole Dworu Białoprądnickiego  – hotel otwarty jesienią 2008 r. Wystrojem nawiązuje do historii z życia Naczelnika. Są tu pokoje: rosyjski w purpurach, amerykański z portretami generałów, i nawiązujący do uwolnienia przez Kosciuszkę czarnych niewolników
autor zdjęcia: Monika Rogozińska
źródło: Fotorzepa
Dwór Kościuszko w zespole Dworu Białoprądnickiego – hotel otwarty jesienią 2008 r. Wystrojem nawiązuje do historii z życia Naczelnika. Są tu pokoje: rosyjski w purpurach, amerykański z portretami generałów, i nawiązujący do uwolnienia przez Kosciuszkę czarnych niewolników
Pisanka kijowska z XII w. znaleziona w fundamentach Hotelu Gródek
źródło: Rzeczpospolita
Pisanka kijowska z XII w. znaleziona w fundamentach Hotelu Gródek

Zaczęło się jak w bajce. Jerzy miał 16 lat, gdy wyrokiem sądu Polski Ludowej został właścicielem połowy neorenesansowego pałacu Pugetów w Krakowie i otaczających go budynków, choć jego rodzice tułali się bezdomni

– Miłością do ruin i pałaców zaraziłem się chyba w poprawczaku – śmieje się Jerzy Donimirski. – Ojciec pracował jako pedagog w Pilicy‚ w zakładzie opiekuńczym w pałacu z parkiem. Bawiłem się z chuliganami do siódmego roku życia. To było dzieciństwo! Z ojcem jeździliśmy na motorze do ruin jurajskich zamków. Czyż mogłem marzyć‚ że zostanę właścicielem jednego z nich?

Po rozwodzie rodziców zamieszkał z matką w 17–ha gospodarstwie pod Olsztynem.

– Goniłem za drobiem‚ cielakami. Jeździłem konno i wozem. Codziennie doiłem pięć krów. Nie było rozrywek‚ ale to był fantastyczny czas.

Rodzice zdecydowali‚ że ma się uczyć w liceum w Krakowie. W 1975 r. Jerzy miał lat 15‚ a dziadek Stefan Stablewski, u którego zamieszkał w pałacu – 80.

– Ten pałac w Krakowie kupiła moja prababka Stablewska od swej siostry‚ po mężu Puget – mówi Jerzy Donimirski. – Po II wojnie światowej w hipotekach Krakowa własność pozostała w prywatnych rękach. Jednak o tym‚ kto gdzie będzie zameldowany, decydowała władza. W oficynie pałacu pozwolono mieszkać tylko dziadkom: Stefanowi i Annie Stablewskim.

Rodziców Jerzego reforma rolna wyrzuciła z majątków w Wielkopolsce. Ród matki nie był wtedy dobrze widziany. Florian Stablewski był niespełna pół wieku wcześniej arcybiskupem poznańskim i gnieźnieńskim‚ prymasem nieistniejącej Polski.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8266

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament