Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rogaczom na ratunek

13 marca 2009 | Życie Warszawy | Maciej Miłosz
Godzina pracy prywatnego detektywa kosztuje  100 – 150 zł.  Dniówka  w Warszawie (bez wyjazdów)  to 1 – 1,5 tys zł.  Po co się ich wynajmuje?  – Każdy powinien mieć prawo udowodnić, że nie jest jeleniem  – mówi Marcin Popowski, w branży od kilkunastu lat
autor zdjęcia: Danuta Matloch
źródło: Życie Warszawy
Godzina pracy prywatnego detektywa kosztuje 100 – 150 zł. Dniówka w Warszawie (bez wyjazdów) to 1 – 1,5 tys zł. Po co się ich wynajmuje? – Każdy powinien mieć prawo udowodnić, że nie jest jeleniem – mówi Marcin Popowski, w branży od kilkunastu lat

Stopka na kolorze, dziewiątka na żelazne G. Tłumaczymy: stań na światłach, skręć w lewo, a potem jedź w stronę mostu Gdańskiego. Inaczej mówiąc: krótka historia warszawskich następców Sherlocka Holmesa, czyli jak to jest być detektywem.

– Jesteśmy na Żabińskiego. Będziemy tu jeszcze z pół godziny. Jak chcesz, to przyjeżdżaj – zabrzmiał głos w słuchawce. – Jasne, zaraz wychodzę.

1. Telefon zadzwonił w niedzielę po południu. Właśnie zjadłem obiad i martwiłem się tym, że nie mam nic na deser. Ale z „zaprzyjaźnionym” (przez Internet) detektywem Markiem umawiałem się już drugi tydzień i nic z tego nie wychodziło. Szkoda było zmarnować taką okazję.

Dojechałem na miejsce 20 minut spóźniony. Marka (siwy pan po 50.) i jego współpracownika pana Romana (grubszy pan po pięćdziesiątce.) spotykam, gdy spacerują pod jednym z bloków.

– Widzisz tamtą klatkę? Zaraz wyjdzie z niej kobieta. Mamy sprawdzić, gdzie pojedzie.

– Nie mogłeś wcześniej dryndnąć? – pytam z wyrzutem, mając ciągle w pamięci smak obiadu.

– Klient zadzwonił do nas godzinę temu. Ledwie zdążyłem się przebrać, bo wróciłem ze zlecenia.

– A gdzie byłeś?

– Najpierw pod Poznaniem, potem w Zakopanem.

– Aha.

2. Bycie detektywem w Polsce nie jest rzeczą łatwą. Nawet jeśli zda się trudny egzamin licencyjny (do opanowania jest mnóstwo zagadnień prawnych, które – jak mówią sami zainteresowani – są mało przydatne), to i tak uprawnienia są niewielkie. Detektyw nie może wykonywać tzw. czynności operacyjnych, czyli zakładać podsłuchów, nadajników GPS itd. Dlatego większość...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8266

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament