Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Coraz dalej od Majdanu

06 sierpnia 2009 | Publicystyka, Opinie | Piotr Semka
Uczestnicy rajdu rowerowego „Europejskimi śladami Stepana Bandery” wyruszyli 1 sierpnia spod pomnika Bandery w Czerwonogrodzie na Ukrainie. Dziś mają dotrzeć do Polski (fot: Darek Delmanowicz)
źródło: PAP
Uczestnicy rajdu rowerowego „Europejskimi śladami Stepana Bandery” wyruszyli 1 sierpnia spod pomnika Bandery w Czerwonogrodzie na Ukrainie. Dziś mają dotrzeć do Polski (fot: Darek Delmanowicz)

Wizja Polski jako mostu na Zachód będzie przywoływana w najbliższych latach przez Ukraińców coraz rzadziej. A nowi przywódcy Ukrainy nie będą się zajmowali rozwikływaniem skomplikowanych wojennych dramatów – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”

Czy Polska powinna tolerować przejazd przez swoje terytorium rowerowego rajdu im. Stepana Bandery? Dlaczego ponad 12 lat czekaliśmy na zbadanie przypuszczalnie polskich grobów we Włodzimierzu Wołyńskim? Jak to możliwe, że szef ukraińskiej służby bezpieczeństwa przyrównywał niedawno polską przedwojenną policję do NKWD i gestapo? Czy dojdzie do usunięcia z Cmentarza Orląt Lwowskich symbolu Szczerbca?

W stosunkach polsko-ukraińskich pojawia się coraz więcej niepokojących pytań. Media informują o kolejnych incydentach. Nieporównanie mniej piszą o przyczynach wyhamowywania dialogu historycznego między oboma narodami. A przecież jeszcze niedawno byliśmy przekonani, że wzajemne urazy zdołamy wyleczyć w perspektywie paru lat. Dlaczego dzisiaj jest tak źle, skoro jeszcze niedawno zdawało się, że jest całkiem dobrze?

U szczytu popularności

Mało kto zwraca uwagę, że najbardziej udane bywały kontakty głów naszych państw w czasach, w których prezydenci Polski i Ukrainy byli u szczytu popularności. Dość silny politycznie

w 2003 roku prezydent Leonid Kuczma zdecydował się na wspólne z Aleksandrem Kwaśniewskim obchody 60. rocznicy rzezi wołyńskiej w miejscowości Pawliwka (przez Polaków zwanej Oryckiem). W tej właśnie wiosce ukraińscy nacjonaliści spalili 11 czerwca 1943 roku około 100 Polaków zapędzonych do miejscowego kościoła. Drugie tyle...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8389

Spis treści
Zamów abonament