Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Marzenia ściętej głowy

26 listopada 2009 | Publicystyka, Opinie | Czesław Bielecki
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa

Istnieje przekonanie, że naszą polską smutą jest albo brak wizji, albo programu, albo woli politycznej. W „Scenarzyście” pokazuję, że płynie to wszystko z charakteru i mentalności – tłumaczy architekt i publicysta w rozmowie z Krzysztofem Masłoniem

RZ: Dlaczego pisząc książkę o najnowszej historii Polski, w dużej mierze polityczną, użył pan formy powieściowej, a nie – jak się spodziewałem, biorąc „Scenarzystę” do ręki – publicystycznej?

Tylko powieść pozwala wytłumaczyć, na czym polega polski idiom. Przez polski idiom rozumiem fenomen zazwyczaj niezrozumiałego dla ludzi z zewnątrz przegrywania zwycięstw czy niewykorzystywania sytuacji fantastycznej wręcz koniunktury, która wciąż trwa. Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie publicystyka odpowiedzieć nie może. Rzecz w złogach mentalności, zlepach myśli, sumie tradycji, obyczaju i mitomanii. Albo w specyficznym rozumieniu prawa i politycznej praxis. Opisać da się to jedynie poprzez postaci i charaktery, czas, w którym akcja ma miejsce, poprzez detal i fakturę rzeczywistości. I dopiero tak rzucone światło pozwala dostrzec, o czym mówimy.

To musi być światło fikcji literackiej, gdyż tylko ona pozwala nam się zbliżyć do rzeczywistości. Żaden opis inżynierii społecznej nie odpowie na pytanie, dlaczego wciąż coś nam nie wychodzi, dlaczego wielkość zamienia się nagle w małość, szlachetność przechodzi w kundlizm, a zwycięstwo będące w zasięgu ręki umyka. Wybrałem powieść z bohaterem, tajemnicą jego śmierci, historiami miłosnymi i nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Tylko poprzez losy bohaterów mogłem to wyrazić.

Jednak są tam też liczne odniesienia do pańskiej biografii:...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8483

Spis treści
Zamów abonament