Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawo jazdy bez adresu

26 listopada 2009 | Życie Warszawy | Piotr Szymaniak Maciej Miłosz
Marcin Dobas mógł się zameldować, ale chciał pokazać, że wszyscy powinni mieć równe prawa
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Marcin Dobas mógł się zameldować, ale chciał pokazać, że wszyscy powinni mieć równe prawa

Rok zajęło bielańskim urzędnikom wydanie prawa jazdy kierowcy bez adresu. Wszystko przez niespójne przepisy.

Przy składaniu wniosku o prawo jazdy Marcin Dobas nie podał adresu zamieszkania, bo nie ma meldunku. Jednak stwierdził, że skoro ustawa Prawo o ruchu drogowym tego nie wymaga, to urzędnicy muszą wydać dokument.

– Egzamin zdałem w sierpniu 2008 roku i złożyłem dokumenty w dzielnicy Bielany – mówi Marcin Dobas. – Po miesiącu poszedłem do urzędu i dowiedziałem się, że bez podania adresu prawa jazdy nie dostanę – dodaje.

Dlaczego? – Rzeczywiście, ustawa nie wymaga podawania adresu – mówi Claudia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8483

Spis treści
Zamów abonament