Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z wrogiem na wroga

16 stycznia 2010 | Plus Minus | Piotr Zychowicz
Polska samoobrona z Toustego, powiat Skałat
źródło: Archiwum bolesława Mieczkowskiego/repr. rafał guz
Polska samoobrona z Toustego, powiat Skałat
Oddział Istriebitielnych Batalionów złożony z niedawnych żołnierzy AK
źródło: www.kresowianiezkuropatnik.republika.pl
Oddział Istriebitielnych Batalionów złożony z niedawnych żołnierzy AK
Bolesław Mieczkowski
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Fotorzepa
Bolesław Mieczkowski

Kim byli żołnierze AK i polscy harcerze, którzy w 1944 roku wstąpili w szeregi niszczycielskich batalionów NKWD. Kolaborantami czy bohaterami ratującymi swoje rodziny?

– Był pan członkiem AK?

– Byłem. Zaprzysiężono mnie w styczniu 1944 roku.

– Miał pan pseudonim?

– „Siekiera”.

– Jakie były pana poglądy polityczne?

– Byłem wychowany w bardzo patriotycznym domu. Moją maksymą były słowa: Bóg, Honor, Ojczyzna.

– Jaki był pana stosunek do Związku Sowieckiego?

– Bardzo krytyczny.

– Dlaczego więc służył pan w sowieckich Istriebitielnych Batalionach?

– Służba w oddziale była moim obowiązkiem – mówi Szczepan Siekierka, znany działacz środowisk kresowych. Mieszka obecnie we Wrocławiu, ale pochodzi z miejscowości Toustobaby w byłym województwie tarnopolskim. Tam spędził całą wojnę i tam, podobnie jak wielu jego rodaków, w 1944 roku wstąpił do formacji zorganizowanej przez sowieckie służby specjalne.

Problem udziału Polaków, w tym wielu żołnierzy AK i członków Szarych Szeregów, w Istriebitielnych Batalionach NKWD do dziś nie został gruntownie zbadany przez historyków. Chociaż zjawisko miało charakter masowy, nie funkcjonuje w zbiorowej świadomości Polaków. Okrywa je wstydliwe milczenie. Temat uznawany jest za niewygodny, wymykający się patriotycznym schematom i uproszczonej, czarno-białej wersji historii najnowszej.

Niemowlęta na sztachetach

Jak bowiem wytłumaczyć fakt, że mieszkańcy Kresów – najbardziej antysowiecka część...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8524

Spis treści
Zamów abonament