Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Optymalizacja podatkowa Każdy może szukać innych sposobów na fiskalne oszczędności

05 lipca 2010 | Gazeta prawa i podatków | Krzysztof Pysz
źródło: Rzeczpospolita

Chęć zminimalizowania swoich zobowiązań wobec państwa nie jest rzeczą naganną, dopóki nie prowadzi do złamania prawa. Wręcz przeciwnie, jest to prawo przedsiębiorcy, z którego nieskorzystanie byłoby czasem czystą niefrasobliwością

Najkrócej rzecz ujmując, „optymalizacja podatkowa” oznacza dążenie przedsiębiorcy do niebycia podatnikiem w ogóle lub względem określonych transakcji lub stanów (w całości lub w części), które zazwyczaj mogą się wiązać z dużymi obciążeniami publicznoprawnymi.

Są to działania prewencyjne, których konsekwencją jest decyzja o odpowiednim „ukształtowaniu” danej operacji gospodarczej (lub utworzeniu „struktury podatkowej”), tak aby jej skutkiem było zmniejszenie obciążeń podatkowych.

Mogą to być również działania, które wprost nie zmierzają do formowania transakcji pod wyznaczone cele podatkowe, lecz polegają na korzystnym interpretowaniu prawa. Optymalizacją podatkową możemy również nazwać takie czynności podatnika, które ułatwiają mu funkcjonowanie w rzeczywistości gospodarczej, bez wpływu na wysokość podatku.

Interpretacje prawa

Możliwość minimalizowania zobowiązań wobec państwa wynika najczęściej z nieprecyzyjnego prawa, które w danych okolicznościach umożliwia zastosowanie „przyjaznej” nam wykładni. Jednakże na polu interpretacji przepisów należy pamiętać, iż nie ma tu zupełnej dowolności. Należy się posłużyć określonymi regułami wykładni. Pomocne być może orzecznictwo lub doktryna.

Przykład

W ramach optymalizacji podatkowej podatnik wykorzystuje „przyjazną”

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8665

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament