Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Korzystnie podatkowo nie zawsze znaczy bezpiecznie

02 sierpnia 2010 | Dobra firma | Łukasz Wojtkowiak

Przekształcenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w komandytową, choć może dać pewne korzyści podatkowe, rodzi też ryzyko oskarżenia zarządu o działanie na szkodę spółki

Jako forma prowadzenia działalności gospodarczej coraz większą popularnością cieszy się spółka z ograniczoną odpowiedzialnością – spółka komandytowa.

To spółka osobowa: spółka komandytowa, w której komplementariuszem, czyli wspólnikiem odpowiadającym wobec wierzycieli za zobowiązania spółki bez ograniczenia, jest spółka z o.o. Komandytariuszami, czyli wspólnikami odpowiadającymi za zobowiązania spółki jedynie do z góry oznaczonej kwoty (sumy komandytowej), są z reguły osoby fizyczne.

Taka forma prowadzenia działalności pozwala ograniczyć ryzyko odpowiedzialności wobec wierzycieli, bo wspólnikiem odpowiadającym bez ograniczeń jest spółka z o.o., a pozostali wspólnicy odpowiadają wobec wierzycieli jedynie do z góry oznaczonej kwoty.

Mniejszy podatek

Taka formuła jest również korzystna podatkowo dla komandytariuszy – osób fizycznych, ponieważ ich dochody z tego przedsięwzięcia podlegają tylko jednokrotnemu opodatkowaniu, w tym z możliwością wyboru 19-proc. podatku liniowego.

Dla porównania dochód osoby fizycznej, jako wspólnika spółki z o.o., realnie podlega opodatkowaniu dwukrotnie: raz jako dochód samej spółki kapitałowej obciążony podatkiem w wysokości 19 proc., drugi raz jako wypłacana wspólnikowi dywidenda,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8689

Spis treści
Zamów abonament