Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W oczekiwaniu na koniec jednogroszówki

30 sierpnia 2010 | Prawo | Marek Domagalski

Handlowcy mają problemy z wymianą bilonu. Banki każą sobie za to płacić prowizję. Nieprzyjmowanie monet w sklepach narusza prawo

Wielu klientów przy kasie nie zabiera grosza czy dwóch, ale sprzedawcy muszą je przyjmować. Dla niektórych to duży kłopot, a nawet wydatek. Czy jest więc sens utrzymywania monet jedno- i dwugroszowych – bo z nimi jest najwięcej problemów?

Kioskarka zasypana bilonem

– Maria J., kioskarka z Krakowa, ma z bilonem problemy codziennie. Inkasuje tych najmniejszych monet (pięciogroszowa dla niej jest już duża) na ok. 50 – 70 zł dziennie, a czasem jeszcze więcej. Na szczęście nie musi ich ręcznie liczyć, za to się nadźwiga. Może w tym rejonie mieszkają nieco biedniejsi klienci, ale masowo płacą właśnie bilonem. Bank za wymianę pobiera opłatę w wysokości 2,5 proc. – nie mniej niż 5 zł. Mąż (na emeryturze) stara się upłynniać jakoś ten bilion, ale okoliczne supermarkety zaprzestały przyjmowania woreczków z bilonem, bo same mają ich dużo więcej w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8713

Spis treści
Zamów abonament