Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Teatr jednej prowokacji

06 września 2010 | Publicystyka, Opinie | Krzysztof Świątek
Henryka Krzywonos po swoim wystąpieniu na jubileuszowym zjeździe „Solidarności” 30 sierpnia 2010 r. została wykreowana przez niektóre media na bohaterkę
autor zdjęcia: Piotr Wittman
źródło: Fotorzepa
Henryka Krzywonos po swoim wystąpieniu na jubileuszowym zjeździe „Solidarności” 30 sierpnia 2010 r. została wykreowana przez niektóre media na bohaterkę
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa

Donald Tusk może być zadowolony. Zepsuł „Solidarności” obchody, umocnił wizerunek związkowców jako awanturników, a jeszcze wyszedł na człowieka odważnego – pisze publicysta

Scenariusz i reżyseria: Donald Tusk. Występują: Henryka Krzywonos, Bogdan Borusewicz, Lech Wałęsa, Donald Tusk, Teresa Torańska i inni. Cel: pokazać, że to już nie ta „Solidarność”, osłabić związek i zawłaszczyć dziedzictwo Sierpnia ’80.

Premier Tusk przyjechał na jubileuszowy zjazd „Solidarności” do Gdyni, realizując rozpisany wcześniej na role scenariusz. Łatwo go zrekonstruować.

Krzywonos wchodzi na scenę

Akt pierwszy: Lech Wałęsa ogłasza, że nie weźmie udziału w zjeździe związku, który powinien zwinąć sztandary i nazwać się „Solidność”. „Niech to dogorywa” – składa okolicznościowe życzenia były prezydent.

Akt drugi: Donald Tusk pojawia się na zjeździe w Gdyni i udowadnia, że to już nie ta sama „Solidarność”. Wygłasza konfrontacyjne przemówienie i zgodnie z założeniami zostaje wygwizdany przez zebranych. Cel: wywołanie awantury, przekonanie opinii publicznej, że związek jest upolityczniony, nie ma nic wspólnego z ideałami Sierpnia i nie można go traktować jako poważnego partnera społecznego.

Akt trzeci: Na scenę wkracza jedna z sygnatariuszek Porozumień Sierpniowych Henryka Krzywonos. Wiadomo

– jej nikt nie ośmieli się odebrać głosu, a będzie można stworzyć pozory apolityczności mówiącej. Krzywonos karci związkowców za to, że nie szanują Tuska, który wspólnie z nimi walczył o wolność. Założenie: wzmocnić przekaz...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8719

Spis treści
Zamów abonament