Piramida szczęścia
Ze szkła i blachy
Piramida szczęścia
Rośnie w świecie zainteresowanie piramidami lub tylko ich kształtem. Coraz częściej spotyka się opinie i to wśród uznanych uczonych, że starożytni byli świadomi istnienia jakiś nieznanych sił i prądów płynących z wszechświata.
Szał piramidek przeszedł i przez Polskę, choć w niezwykle uproszczonej wersji. Mieliśmy rodzimej produkcji modele piramidek dla przechowywania żywności, piramidki, pod którymi same ostrzyły się żyletki oraz takie, pod którymi woda w naczyniu nabierała właściwości zdrowotnych. Niektóre pomysły uzyskały nawet miano wynalazków i są chronione wpolskim Urzędzie Patentowym.
Gipsowe modele piramidek stoją zapomniane w kącie niejednego mieszkania.
Chyba nikt jednak dotychczas nie zamieszkał w piramidzie.
Na Zachodzie architekci propagują zastosowanie kształtu ostrosłupa dla potrzeb budownictwa mieszkaniowego, sanatoryjnego i nawet sakralnego. Fakty są nadal zagadkowe, ale potwierdzają szczególną przydatność wnętrza piramidy np. w przypadku dehydracji materiału. Ale o tym państwo Ziółkowscy z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta