Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Drugi oddech Rady Europy

04 lutego 1997 | Świat | AW

W ostatnich latach liczba państw członkowskich zwiększyła się z 24 do 40. Do Rady weszły już prawie wszystkie kraje kontynentu; o przyjęcie zabiegają jeszcze państwa kaukaskie.

Drugi oddech Rady Europy

Andrzej Wielowieyski

Przez długie dziesięciolecia Rada Europy była dla naszego kontynentu czymś w rodzaju konstytuanty. Z mozołem tworzono konwencje, rezolucje i rekomendacje układające się w system, który w dużym stopniu determinuje charakter państwowości i demokracji europejskiej. Komitet Ministrów Rady Europy, a także Zgromadzenie Parlamentarne, składające się z delegacji parlamentów krajowych, nie tylko analizują sytuację społeczną, tworzą normy prawne, ale je również interpretują. Zasady wolnego rynku i prawa socjalne, funkcjonowanie parlamentów i ochrona wszelkiego rodzaju mniejszości, respektowanie praw jednostki i funkcjonowanie systemu sądownictwa -- wszystko to stanowi dorobek Rady Europy, instytucji bardzo szanowanej, ale mało znanej, bo do niedawna nieobecnej w bieżącej polityce.

W ciągu ostatnich lat sytuacja Rady Europy uległa jednak gwałtownej zmianie. Liczba państw członkowskich zwiększyła się z 24 do 40. Weszły do niej już prawie wszystkie kraje kontynentu (z wyjątkiem trzech) ; o przyjęcie zabiegają jeszcze państwa kaukaskie. Przyjmując ponad rok temu Rosję, uczyniono ważny krok w kierunku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 985

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament