Ostateczny upadek
Ostateczny upadek
Wiesław Szaj, zastępca syndyka, powiedział około 1300 gdańskim stoczniowcom zgromadzonym na porannym wiecu, że musi wszystkich zwolnić. Decyzja o zwolnieniu wszystkich robotników zapadła po tym, jak we wtorek bank Pekao SA odmówił udzielenia stoczni stu milionów USD kredytu na budowę pięciu statków. Na zdjęciu: poranny wiec w Stoczni Gdańskiej.
FOT. MACIEJ KOSYCARZ/KFP
Syndyk Stoczni Gdańskiej SA rozpoczął w czwartek zwalnianie wszystkich (3800) pracowników spółki. W przyszłym tygodniu ogłosi konkurs ofert na kupno stoczni. Stocznia Szczecińska SA zastanawia się, czy i w jakiej formie mogłaby podjąć współpracę ze Stocznią Gdańską.
Strajku nie było
Decyzja o zwolnieniu wszystkich robotników zapadła po tym, jak we wtorek bank Pekao SA odmówił udzielenia stoczni stu milionów USD kredytu na budowę pięciu statków. Kiedy Wiesław Szaj, zastępca syndyka, powiedział około 1300 stoczniowcom zgromadzonym na porannym wiecu, że musi wszystkich zwolnić, wśród ciszy rozległy się oklaski. Milczeli ci, którzy przyjęli wiadomość z niedowierzaniem i rozpaczą. Klaskali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta