Rozmowa za podwójnymi drz
Aleksander Kwaśniewski z Janem Pawłem II o nowej konstytucji, polskich aspiracjach, stosu
Rozmowa za podwójnymi drz
Siedem minut po godzinie jedenastej w drzwiach papieskiej biblioteki ukazał się Jan Paweł II. Szedł ku niemu wyraźnie spięty i podenerwowany Aleksander Kwaśniewski. -- Bardzo proszę -- powiedział raczej niewylewnie papież po podaniu ręki prezydentowi, po czym zamknęły się za nimi podwójne drzwi prywatnego apartamentu Jana Pawła II.
Wczorajsza rozmowa w cztery oczy papieża z prezydentem, planowana na pół godziny, trochę się przedłużyła. Gdy grupka dziennikarzy czekających w sąsiedniej sali usłyszała dźwięk dzwonka zapowiadającego wejście do biblioteki, od rozpoczęcia spotkania minęło czterdzieści minut. Prezydent był już wyraźnie rozluźniony, odzyskał swą zwykłą pewność siebie. Mówił papieżowi, że przed przyjazdem do Polski powinien nabrać sił, bo program wizyty będzie bardzo napięty.
Prezydent przedstawił papieżowi innych gości: żona prezydenta przyklęknęła i ucałowała papieski pierścień, podobnie uczyniła córka. -- Ola, 16-latka; Aleksandra, jak ja, to taka rodzinna tradycja -- powiedział Kwaśniewski. Do dziennikarzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta