Informacje
PRO
Informacje
Wzruszenia zapomniane
Skąd wziął się niezwykły sukces "Angielskiego pacjenta". 12 nominacji do Oscara, 9 złotych statuetek, tłumy widzów na całym świecie? W końcu film ten nie pasuje do tendencji, które obowiązują we współczesnym kinie. Nie epatuje widzów strzelaniną i efektami specjalnymi, a z drugiej strony nie odmalowuje nędzy świata, nie opowiada o lękach i samotności, nie przedstawia w krzywym zwierciadle rzeczywistości. Otóż mam wrażenie, że "Angielski pacjent" jest czymś, o czym dawno w kinie zapomnieliśmy. Obraz Mighelli ma w sobie coś bardzo ulotnego, co trudno zdefiniować, a co kiedyś stanowiło o sile kina. Jakąś dziwną magię, siłę, która potrafi widzem zawładnąć.
Minghella z opowieści Ondaatje, z pozoru zresztą bardzo afilmowej, wziął przede wszystkim nastrój. Dokonał adaptacji dość luźnej. W książce Ondaatje szalenie ważne jest to wszystko, co dzieje się w ostatnich dniach II wojny światowej, w na poły zburzonym toskańskim klasztorze, gdzie młoda kanadyjska pielęgniarka troszczy się o ciężko poparzonego lotnika. W filmie przeszłość,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta