Poetyckie samizdaty
Autorzy sami publikują swoje książki
Poetyckie samizdaty
Wyraźnie dali o sobie znać po 1989 r. - młodzi poeci, którzy swoje książki wydają za własne pieniądze. Trudno precyzyjnie określić skalę zjawiska; w środowisku mówi się, że w ciągu roku przybywa kilkadziesiąt takich wydań.
Od "samizdatów" zaczynali Jacek Podsiadło i Paweł Dunin-Wąsowicz, w Krakowie niedawno wydali "sobie" tomiki Marek Wawrzyński i Jagoda Cieszyńska. Niewielu jest odważnych, gotowych wydać tomik poezji współczesnego autora, zwłaszcza debiutanta. Zarobić można na znanych nazwiskach: Szymborska, Miłosz, Herbert i na autorach z tzw. kanonu lektur szkolnych.
Częściej po poezję sięgają wydawnictwa małe. W dużych oficynach wyższe są tzw.
koszty własne,
potem dochodzą kłopoty ze sprzedażą. Według słów prezesa "Czytelnika", Marka Żakowskiego, jego wydawnictwo może sobie pozwolić na ten luksus dwa, trzy razy w roku. Od kilku lat obserwujemy zjawisko "samizdatowej" działalności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta