Ciekawa placówka
Wojciech Krajewski, trener mistrzów Polski
Ciekawa placówka
Czym jest dla pana ten sukces -- nie pierwszy w karierze, ale uzyskany po okresie bezskutecznego ubiegania się o tytuł z Nobilesem Włocławek?
Każde mistrzostwo jest dużym przeżyciem i sukcesem. Cieszę się, że udało mi się w Pruszkowie je osiągnąć, mimo że na początku sezonu była tylko mowa o miejscu w pierwszej trójce. Apetyty rosły. Zawsze tak jest, kiedy zespół pokazuje dobrą grę. W dodatku my odnosiliśmy sukcesy w Pucharze Koraca. To mój piąty tytuł mistrzowski. Wcześniejsze cztery zdobyłem z Lechem Poznań.
Czym Pruszków różni się od Włocławka?
Trudno porównywać. Inni zawodnicy, inni ludzie wokół zespołu. Może tam nie było szczęścia. Nie było też zespołu. W Pruszkowie każdy zawodnik szerokiego składu przynajmniej raz wsezonie zagrał tak, że decydował o losach spotkania, wszyscy mieli swój udział w sukcesie drużyny. We Włocławku byłem skazany na 5-6...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta