Tytany dla tytanów
REKLAMA
Crackfilm -- lepszatechnika, za mało pomysłów
Tytany dla tytanów
Bohaterem tegorocznego Crackfilmu stało się perskie oczko, czyli pomysł prosty, ale perfekcyjnie zaaranżowany i przeprowadzony przez twórców z agencji Grey. Krakowski festiwal pokazał, że polskie reklamy są coraz lepsze technicznie, ale nadal mało oryginalne i błyskotliwe. Nie było zaskakujących debiutów, nowych objawień. Statuetki Tytanów wzięły znane agencje, które od kilku lat zdominowały polski rynek reklamowy.
Już drugi raz z rzędu Grand Prix Crackfilmu, czyli statuetkę Złotego Tytana zdobyła warszawska agencja Grey. Jej reklama piwa Bosman nie tylko uznana została za najlepszą kampanię reklamową roku 1997. Zebrała też nagrody: za najlepszy film festiwalu i radiową wersję, zaś Marek Bimer dostał Tytana za scenariusz. -- Nagrodziliśmy tę reklamę za perfekcyjne zastosowanie prostego chwytu, za pomysł. Bardzo powszechna jest teraz reklama piwa bezalkoholowego, ale agencja Grey zrobiła ją po prostu bardzo dobrze -- mówi dr Zbigniew Bajka, prasoznawca, jeden z jurorów Crackfilmu.
Od pewnego czasu prawo zakazuje reklamy alkoholu, także piwa. Producenci znaleźli na to sposób: powszechne stało się energiczne i na różne sposoby pokazywanie logo browarów i sławienie zalet ich napojów -- ale tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta