Powrót statków powietrznych
LOTNICTWO
Budowa bezpiecznego sterowca nie stanowi dziś problemu
Powrót statków powietrznych
ADAM JAMIOłKOWSKI
Wszystko wskazuje na to, że po ponad 60 latach od głośnej katastrofy sterowca "Hindenburg" statki powietrzne znowu pojawią się na niebie. Dzięki nowym rozwiązaniom technicznym sterowce będą bezpiecznie i w luksusowych warunkach przewozić turystów przez oceany. Realne wydaje się także wykorzystanie aerostatków do transportu towarów -- przemawia za tym przede wszystkim fakt, że sterowce są ekonomiczne i przyjazne środowisku.
Pierwszy sterowiec skonstruował francuski pionier aeronautyki Henri Griffard. 24 września 1852 roku odbył nim lot z Paryża do Trappes, osiągając na liczącej 27 km długości trasie średnią prędkość 8 km/ h. Sterowiec Griffarda był balonem w kształcie cygara z podwieszoną pod spodem gondolą. Na gondoli miał silnik parowy o mocy 3 KM napędzający trzypłatowe śmigło o średnicy 3, 35 metra (prędkość obrotowa 110 obr. /min. ). Rolę steru pełnił umieszczony na rufie trójkątny żagiel. Podróż powiodła się dzięki bezwietrznej pogodzie, bowiem sterowność tego statku powietrznego pozostawiała wiele do życzenia -- ze względu na minimalną prędkość działanie żagla było bardzo słabe. Przełomem był jednak sam fakt zastosowania silnika -- wcześniej próbowano sterować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta