Oskarżeni winni, ale wolni
LUBIN '82
Okrzyki na sali: "hańba" i"kontynuacja PRL"
Oskarżeni winni, ale wolni
Dokończenie 1
Sąd uznał, że oskarżony por. Jan M. , były zastępca komendanta miejskiego MO w Lubinie, będąc formalnie dowódcą jednego ztrzech odcinków, na który podzielono teren manifestacji, faktycznie dowodził akcją milicyjną w Lubinie. W ydał rozkaz rozpraszania manifestantów wiedząc, że podlegli mu funkcjonariusze wyposażeni są w broń długą iamunicję bojową. Polecił oskarżonemu Tadeuszowi J. sformowanie tyraliery w celu rozproszenia manifestantów. Oskarżony ten mógł przewidzieć, że jego podkomendni użyją ostrej amunicji, w wyniku czego śmiertelnie ranni zostali Andrzej Trajkowski i Mieczysław Poźniak. Nie reagował na strzelanie amunicją bojową przez swoich podkomendnych, a po otrzymaniu informacji o rannych zaniechał dowodzenia isamowolnie opuścił rejon działań. Po manifestacji podkomendni oskarżonego komentowali, że to on "rozpętał wojnę iuciekł".
Chorąży Tadeusz J. , dowódca Iplutonu ZOMO, miał -- w opinii sądu -- największe możliwości kierowania swoimi podkomendnymi. W iedział, że większość znich jest niedostatecznie przeszkolona w posługiwaniu się bronią długą iwrozpraszaniu manifestacji. Przed przystąpieniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta