Zbrojone fundamenty
Zbrojone fundamenty
Miny przeciwpiechotne zamiast bruku. Prawdziwy horror. To jednak nie fikcja filmowa, a le fakt. Mieszkaniec Latoszyna koło Dębicy natknął się na dziwnie wyglądające metalowe przedmioty kopiąc dół pod kanalizację na swoim podwórzu. Na jego posesji, pod niewielką warstwą ziemi zalegało 700 min! Łącznie zawierały 350 kg ładunku wybuchowego, który mógłby zmieść zpowierzchni ziemi wszystko wpromieniu 1 km. Trzy skorodowane pociski artyleryjskie uzbrojone wdetonatory przyniósł natomiast starszy mężczyzna do jednego zpunktów skupu złomu w Kielcach. Chciał je sprzedać na wagę. Od wojny upłynęło w iele lat, nikt jednak nie wie, czy niebezpieczne pamiątki ztamtego okresu nie tkwią przypadkiem pod fundamentami jego domu. Podczas ziemnych prac budowlanych czasem dochodzi do przerażających znalezisk. Nie wolno wtakiej sytuacji wpadać w panikę ani też popisywać się bezmyślną brawurą. Na budowie czasem najważniejszy jest saper.
e. b.