Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bezimienna bombonierka?

30 czerwca 1994 | Ekonomia | AS

Gorący lipiec E. Wedla SA

Bezimienna bombonierka?

Spór pomiędzy spadkobiercami a zarządem spółki Wedel SA dotyczy tylko nazwy firmy, a nie znaków towarowych. -- Jeśli jednak spółka nie pójdzie na ugodę z potomkami cukiernika, prawdopodobnie napis E. Wedel zniknie z wyrobów fabryki słodyczy -- dowiedzieliśmy się od Hanny Nowodworskiej-Grohman, pełnomocnika spadkobierców. Przedstawiciele zarządu spółki byli dla nas nieuchwytni.

Karol Ernest Wedel przybył z Berlina do Warszawy w 1845 r. Sześć lat później przy ul. Miodowej 12 otworzył sklep z wyrobami z własnej fabryki czekolady, mieszczącej się na tej samej posesji.

Syn Emil Albert Fryderyk przejął firmę w 1876 r. Zakład został przeniesiony na ul. Szpitalną. W secesyjnej rodowej kamienicy na rogu Szpitalnej i Hortensji (dziś ulica Górskiego) urządzono stylowy sklep ze słodyczami oraz salonik -- pijalnię czekolady i kakao.

Pod koniec I wojny światowej powstała nowa fabryka przy ul. Wołowej (obecnie Zamoyskiego) . W 1927 r. dyrektorem zakładu został syn Emila -- Jan Józef Wedel. Dzięki jego staraniom fabryka mogła konkurować z renomowanymi firmami europejskimi. W 1929 r. za jakość swoich wyrobów zdobyła Grand Prix na Powszechnej Krajowej Wystawie w Poznaniu. Wedel posiadał sklepy firmowe w Paryżu i Londynie oraz w Nowym Jorku. ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 205

Spis treści
Zamów abonament