Kredytowy klincz
Wąskie gardło gospodarczego rozwoju
Kredytowy klincz
Istotnym warunkiem dalszego rozwoju polskiej gospodarki jest usprawnienie mechanizmu alokacji kapitału. W decydującym stopniu zależy on od systemu bankowego i jego sprawności transformacji oszczędności na inwestycje poprzez rynek kredytów.
Jeśli Polska zdoła utrzymać i utrwalić stabilizację makroekonomiczną, należy oczekiwać, że znaczenie banków w gospodarce będzie wzrastać szybciej niż Produkt Krajowy Brutto (PKB) . Dzisiejsza relacja wielkości sektora bankowego do poziomu PKB należy do najniższych w Europie. Zdaniem ekspertów McKinsey należałoby zatem oczekiwać szybszego wzrostu realnej wartości kredytów niż PKB.
Trudno liczyć na giełdę
Dotychczasowe tendencje są jednak odwrotne. Co prawda suma bilansowa netto sektora bankowego w 1993 r. wzrosła realnie o 6 proc. , lecz kredyty dla przedsiębiorstw realnie obniżyły się o 4 proc. Wzrost sumy bilansowej sektora bankowego, w tym znaczny wzrost funduszy własnych banków nastąpił głównie w wyniku zasilenia ich obligacjami restrukturyzacyjnymi Skarbu Państwa. W aktywach banków najszybciej rosły natomiast należności nieregularne, które zwiększyły się w roku 1993 o 62 proc. Nastąpiło zatem wyraźne ograniczenie akcji kredytowej przy jednoczesnym pogorszeniu struktury portfela kredytowego banków....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)