Zwariowany świat dwóch kółek
Ktoś zadał sobie trud, żeby pokazać, jakich kontuzji igdzie nabawił się Mick Doohan
Zwariowany świat dwóch kółek
KRZYSZTOF GUZOWSKI
zbarcelony
Kiedy się na nich patrzy, określenia " desperaci" albo "samobójcy" nasuwają się same. Jest w tych słowach nieco przesady, bo na torach, na których ścigają się kierowcy, dosiadający bardzo szybkich motocykli, rzadko dochodzi do wypadków śmiertelnych. Ostatni zanotowano wlatach 80. , a ofiarą na torze Mugello był Wenezuelczyk I van Palazesse. Wypadków, kończących się nawet dożywotnim skazaniem na siedzenie na wózku inwalidzkim, jest natomiast co niemiara. W światku szybkich motocykli trudno znaleźć kierowcę, który nie doznałby przynajmniej raz złamania ręki, nogi lub obojczyka.
Sztuczna dłoń
Japończyk Noboru Ueda, startujący w klasie 125 ccm, nie ma prawej dłoni. Stracił ją wwypadku podczas tegorocznego w yścigu we Francji. Jest już gotowa sztuczna dłoń, zrobiona zkevlaru. Trwają prace nad udoskonalaniem jej działania, a Ueda jest pewny, że wróci na tor.
Dwaj wielcy motocykliści resztę życia spędzą na wózkach inwalidzkich. Wayne Rainey, trzykrotny mistrz świata w klasie 500 ccm, miał w 1993 roku straszny wypadek podczas wyścigu w Misano. Zachodziła obawa paraliżu całego ciała, ale dzięki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta