To można zrobić inaczej
Zakładane efekty da się osiągnąć bez wprowadzania liniowej stawki od dochodów osobistych
To można zrobić inaczej
JANUSZ A. MAJCHEREK
Propozycje reformy systemu podatkowego, a zwłaszcza sposób ich przedstawienia przez Leszka Balcerowicza i jego współpracowników, wymienia się jako jedną z głównych przyczyn wyborczej porażki Unii Wolności, kierowanej przez urzędującego wicepremiera i ministra finansów. Miałoby to wskazywać, że ta jego inicjatywa została przyjęta przez opinię publiczną negatywnie, a nawet gniewnie. Biorąc pod uwagę, ile emocji i obiekcji budziły dawniejsze dokonania Balcerowicza, dziś uznawane za dobroczynne dla rozwoju Polski, można byłoby masową opinię potraktować z rezerwą. Przedstawione plany głębokiej reformy systemu podatkowego budzą jednak wątpliwości nawet wówczas, gdy się zupełnie zignoruje ich społeczny odbiór.
Sytuację psychologiczną Balcerowicza można i trzeba zrozumieć. W 1989 r. swoją przełomową reformę ustroju gospodarczego, okrzykniętą planem Balcerowicza, zdołał przygotować i przeforsować w instytucjach ustawodawczych w ciągu kilku tygodni. Ex post widać wyraźnie, że gdyby ten proces uległ wówczas zwłoce, być może pod presją rodzących się oporów społecznych zostałby w ogóle zablokowany i polska gospodarka znajdowałaby się dziś w takim stanie jak bułgarska,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta