Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wybory w cieniu Moniki

23 października 1998 | Świat | SW

Los prezydenta Clintona zależy od rozmiarów republikańskiego zwycięstwa wyborczego

Wybory w cieniu Moniki

SYLWESTER WALCZAK

z nowego jorku

Czy Bill Clinton jest tajnym agentem republikańskiej prawicy, rozkładającym Partię Demokratyczną od wewnątrz? Pod rządami Clintona republikanie przejęli w 1994 roku kontrolę nad obydwiema izbami Kongresu po raz pierwszy od lat pięćdziesiątych. W zbliżających się wyborach mają oni szanse zdobycia największej liczby miejsc w Kongresie od czasu administracji Warrena Hardinga z początku lat dwudziestych. "Ronald Reagan był największym republikaninem naszych czasów, ale nawet on nie był w stanie aż tyle osiągnąć" -- napisał konserwatywny komentator Pat Buchanan.

Republikańscy stratedzy zacierają ręce. Jeszcze w lipcu demokraci mieli przewagę w sondażach i liczyli, że z nawiązką odzyskają 11 mandatów, dzielących ich od większości w Izbie Reprezentantów. Sytuacja zmieniła się po prezydenckim wystąpieniu telewizyjnym z 17 sierpnia, kiedy Clinton przyznał się do "niewłaściwych stosunków" z 21-letnią stażystką. Wyznanie to oznaczało, że przez poprzednie sześć miesięcy wprowadzał wyborców w błąd. Ich odczucia natychmiast znalazły odzwierciedlenie w przedwyborczych sondażach. Niektóre z nich dają republikanom szanse na uzyskanie od 15 do 25 miejsc w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1525

Spis treści

Notowania

Zamów abonament