Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Granice możliwości

06 lipca 1994 | Świat | MW

Waszyngton okazał się tak samo bezradny wobec kryzysu jugosłowiańskiego jak inni

Granice możliwości

Do ostatecznego określenia roli USA w polityce bezpieczeństwa europejskiego jest jeszcze daleko -- głównie dlatego, że administracja waszyngtońska nie zdołała uwolnić się od obrazu Rosji jako przeciwwagi USA na naszym kontynencie. Lub też dlatego, że nie chce tego uczynić. Tak czy inaczej interesy bezpieczeństwa Europy Środkowej i Wschodniej schodzą na dalszy plan.

Członkostwo w NATO takich krajów jak Polska, dla których jest to strategiczny wybór, nie jest wiele bliższe niż bezpośrednio po naszym pożegnaniu się z systemem komunistycznym.

Uznanie Rosji jako wpływowego -- rzeczywistego bądź potencjalnego -- mocarstwa jest Stanom Zjednoczonym jak najbardziej na rękę. Rozwój stosunków Waszyngton -- Moskwa za czasów prezydentury Billa Clintona, w tym przebieg dwóch spotkań na szczycie z rosyjskim prezydentem Borysem Jelcynem, potwierdza tę hipotezę. Bez uznania Rosji jako partnera tej samej rangi co Stany Zjednoczone nie byłyby zresztą możliwe postępy w polityce kontroli zbrojeń nuklearnych i chemicznych, w forsowanej przez Waszyngton nieproliferacji broni masowego rażenia czy w ograniczaniu zasięgu konfliktów regionalnych w różnych częściach świata. Wszystkie powyższe...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 210

Spis treści
Zamów abonament