Nagroda imienia Dariusza Fikusa
MEDIA
Nie wystarczyło "być". Fikus wymagał myślenia i uwielbiał być przyjemnie zaskakiwany
Nagroda imienia Dariusza Fikusa
Zbliża się termin zgłaszania kandydatur do tegorocznej nagrody imienia Dariusza Fikusa, dawnego Szefa "Rzeczpospolitej". Jest to specyficzna nagroda. Intencją jej fundatorów było uhonorowanie pamięci Redaktora. Ma zwracać uwagę na to, co w swojej pracy, swoim zawodzie Fikus uważał za najważniejsze. Przyznawana ma być więc za specjalne osiągnięcia w dziennikarstwie. Nie wyłącznie jednak, jak inne nagrody, za wybitną publicystykę, reportaż, dziennikarskie rzemiosło czy też artyzm. Również za specjalne dokonania w szeroko pojętej dziedzinie tworzenia mediów.
Może wydawać się ryzykowne i niekonsekwentne łączenie tych dwóch kategorii. Nie w przypadku jednak naszego Szefa. Mawiał, że gazeta to przede wszystkim dziennikarstwo. Ale i przedsiębiorstwo sprzedające swój produkt. To dziś brzmi znacznie bardziej zwyczajnie niż dziewięć lat temu, kiedy Fikus został redaktorem naczelnym "Rzeczpospolitej", i taki w ytyczał pismu kierunek. "Rzeczpospolita" była ukoronowaniem jego pracy i ze wszech miar należnym mu sukcesem.
***
Fikus zaczynał uprawiać dziennikarstwo w latach 50. i musiał pracować w warunkach związanych rąk i kneblowanych ust. Jak dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)