Dziecięce dramaty, dorosłe klęski
Dziecięce dramaty, dorosłe klęski
FOT. MACIEJ SKAWIŃSKI
Profesor nauk humanistycznych, absolwentka pedagogiki, doktor nauk humanistycznych z zakresu psychologii Uniwersytetu Śląskiego. Habilitację uzyskała na Uniwersytecie Warszawskim, na Wydziale Pedagogiki. Wykłada w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej, wcześniej w Wyższej Szkole Pedagogiki Specjalnej. Od wielu lat bada przyczyny niepowodzeń w nauczaniu matematyki oraz zajmuje się wspomaganiem rozwoju umysłowego i edukacją matematyczną przedszkolaków. Jest autorką programów i opracowań metodycznych. Autorka książek: "Dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się matematyki", "Dziecięca matematyka. Książka dla rodziców i nauczycieli" (napisana wspólnie z Ewą Zielińską) oraz kompletu pomocy do zajęć z dziećmi.
Pani profesor, dlaczego tak bardzo nie lubimy matematyki?
- A wie pani, ile dzieci nie radzi sobie z matematyką? Z moich obliczeń wynika, że w nauczaniu początkowym co czwarte, w czwartej, piątej klasie - co trzecie, a w klasach starszych to już tylko jedna trzecia dzieci nie ma większych problemów z tym przedmiotem. Znacznie więcej dzieci nie może sobie poradzić z matematyką, niż z czytaniem i pisaniem.
Dlaczego?
- Trudności z czytaniem i pisaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

