Głos liryczny
Urszula
Głos liryczny
FOT. ZIC-ZAC
Rok 1998 był kolejnym pasmem sukcesów Urszuli, jej najnowszy album "Supernova" przed świętami, po dwóch miesiącach sprzedaży, został sprzedany w nakładzie ponad stu tysięcy egzemplarzy. Uzyskał miano Platynowej Płyty. Rywalizował o palmę pierwszeństwa z Budką Suflera, z którą Urszula odnosiła sukcesy w połowie lat osiemdziesiątych. Wylansowała wtedy przeboje "Malinowy król" i "Dmuchawce, latawce, wiatr". Swój wielki come back przeżywa od czasu wydania dwa lata temu albumu "Biała droga" i powrotu ze Stanów Zjednoczonych, gdzie przebywała ze Stanisławem Zybowskim, kompozytorem i gitarzystą, prywatnie mężem. Nie wszyscy wierzyli w ich sukces.
Kiedy z dzisiejszej perspektywy Urszula ocenia swoją życiową drogę, dostrzega, że każdy jej etap był konsekwentnym dążeniem do jednego celu - muzyki.
- Rodzice wysłali mnie na kurs nauki gry na akordeonie, ale to ja sama zdecydowałam o zapisaniu się do studium piosenki prowadzonego w tym samym budynku. Potem była nauka gry na fortepianie i dwa lata studiów muzycznych, które rzuciłam dla śpiewania.
- Uleńka nie kalkuje tego, co robi, zawsze zachowywała się spontanicznie, tak było z jej śpiewaniem - mówi Ewa Kiernicka, siostra. - Śpiewała zawsze. W domu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
