Z katiuszy do wróbla
POLEMIKA
Likwidującteraz złotego, poszlibyśmy na niebezpieczne skróty, pionierskim szlakiem, bez wyraźnego powodu.
Z katiuszy do wróbla
JANUSZ JANKOWIAK
Zespół Andrzej Bratkowski i Jacek Rostowski znalazł i opisał sposób na polskie kłopoty gospodarcze: natychmiast "Zlikwidować złotego" ("Rzeczpospolita", 6 -- 7 marca) i zastąpić go euro. Rozwiąże to wszystkie nasze dzisiejsze problemy wewnętrzne i te, które nasza otwarta gospodarka ma ze światem zewnętrznym. Jest to, naturalnie, szyta grubymi nićmi intelektualna prowokacja. Autorzy doskonale wiedzą, że tego się zrobić nie da. A jednak z całą powagą rekomendują rządowi tę niepowtarzalną szansę zapisania się w historycznych annałach. Dlaczego?
Najwyraźniej doszli do przekonania, że polską debatę ekonomiczną należy wreszcie posunąć o pół kroku naprzód. Lepsze to, niż cofać się po własnych śladach, dyskutując wciąż od nowa o deficycie budżetowym czy dewaluacji, co jest zajęciem, prawdę powiedziawszy, jałowym. Podzielam ten pogląd, więc rozumiem motywację Bratkowskiego i Rostowskiego. Tyle że zupełnie nie zgadzam się z argumentacją moich kolegów z CASE na rzecz wyparcia złotego przez euro.
Dlatego dałem się sprowokować. Intelektualna prowokacja nie może jedynie epatować oryginalnością. A mam wrażenie, iż pomysł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta