Nie ma dowodów na zabójstwo
Cztery lata za nieumyślne zastrzelenie znajomego
Nie ma dowodów na zabójstwo
Komandora Andrzeja R. uznano za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci, a nie zabójstwa, jak chciała prokuratura
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Na 6 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Warszawie komandora Andrzeja R., który w lutym 1998 r. zastrzelił swego znajomego Marka Szulca. Sąd nie znalazł dowodów, które potwierdzałyby zabójstwo, dlatego zmienił kwalifikację i uznał go za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci. Za ten czyn wymierzono mu karę 4 lat. Kolejne 2 lata dostał za grożenie bronią synowi zastrzelonego i zmuszenie go do odwiezienia do domu.
Skazany był klientem prowadzonego przez Marka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta