Władza najgorzej wynagradzana
Dwaj sędziowie pozwali skarb państwa o podwyżki, następni to zapowiadają
Władza najgorzej wynagradzana
Sędzio, osądź się sam W XII Wydziale Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych złożono dwa pozwy sędziów "o zapłatę". Wyliczone kwoty sięgają kilkudziesięciu tysięcy i są różnicą między otrzymywanym wynagrodzeniem zasadniczym a wynagrodzeniem jednego z przedstawicieli władzy wykonawczej (konkretnie: wicewojewody). Jak się dowiadujemy, pozwów o identycznej treści będzie więcej.
W 1999 r. wynagrodzenie asesora wynosiło 2793,46 zł; sędziego w sądzie rejonowym - 3065,58 zł; w sądzie okręgowym - 3633,28 zł; w sądzie apelacyjnym - 4541,60 zł. W 2000 r. wynagrodzenia te wzrosły i wynoszą: asesora - 2980,60 zł; sędziego w sądzie rejonowym - 3271,05 zł; w okręgowym - 3876,80 zł; w apelacyjnym - 4846,00 zł.
Pozwy kierowane są przeciwko skarbowi państwa, którego reprezentantem w jednym wypadku jest prezes Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy, w drugim - prezes warszawskiego Sądu Okręgowego. Za podstawę prawną przyjęto przepisy konstytucji, m.in. art. 178 ust. 2 mówiący, że sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenia odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków. Powołano także art. 173, według którego sądy i trybunały są władza odrębną i niezależną od innych.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta